W tym kraju radio cyfrowe DAB+ jest hitem. Zupełnie inaczej niż w Polsce

DAB był nadawany również w jakości 256 kbps i nie był żadnym hitem.

Kiedy? Gdzie? Na pewno nie w PL do odbioru dla mas.

W 1997 r. przeprowadzono pierwszą emisję sygnału DAB w Warszawie z PKiN, dostępne były 4 kanały PR. Przecież później Polskie Radio przeprowadziło testy jakości dźwięku i ustalono jakość. Chyba jeszcze przed startem DAB+ i publikacją zielonej księgi, w której również wymieniono jakość.

Nie chodzi o bycie hitem, tylko o to by każda nowsza technologia była lepsza jakością niż ta którą ma zastąpić.

DAB+ jest jakościowo lepszy, bo umożliwia większą liczbę programów i jakość dźwięku nie jest uzależniona od odległości od nadajnika. UKF szumi bardziej, czym dalej jesteś od nadajnika. W DAB+ każdy słuchacz ma dostęp do tej samej jakości, jeżeli sygnał jest wystarczająco dobry. Nawet jeżeli w DAB+ umieścisz tylko 6 programów z 256 kbps, to w DAB+ można nadawać w Polsce 42 stacje, na UKF-ie tyle stacji nie umieścisz.

Przez takich jak ty, to by nawet CD w latach 70 nie ujrzała nigdy światła dziennego

Bo CD w latach 1970 nie ujrzała światła dziennego. Wówczas płyty CD były używane do zapisu wideo. Pierwsza płyta CD dostępna na rynku komercyjnym została wydana w 1982 r.

Co wy macie przeciwko stacjom nadającym mono? Audiofile się znaleźli, cholera. Jeśli stacja jest ciekawa merytorycznie i dominuje profil mówiony, to kto bogatemu zabroni nadawać w mono. Kompletnie nie rozumiem waszego zacietrzewienia.

Dopóki w Polsce sieć nadajników DAB+ jest odziedziczona po FM, będzie mnóstwo białych plam w zasięgu (odbiór tylko na antenie d a c h o w e j, na pokojowej zapomnij). Te wszystkie RTCN-y rozsiane co 200 km pamietające lata 60-te to jest śmiech na sali.