W „Trójka budzi” piosenki z wulgaryzmami. Sprawą zajmie się KRRiT

Wielkie mecyje, zapłacą karę z kieszeni podatnika i karuzela patologii będzie się kręcić dalej. Chyba, że wpadnie kilka kar, to będzie podstawa do nie realizowania lub niewłaściwego realizowania misji publicznej i wtedy słuchacze panią prezes mogą pogonić.

Tymczasem wczoraj po 20:00 w RNŚ audycja z udziałem Krzysztofa "Grabaża" Grabowskiego. Zagrano utwory Strachów na Lachy (m.in. "Żyję w kraju") i Pidżmy P*rno - w wersjach (uwaga, uwaga :)) nieocenzurowanych. I bardzo dobrze, i bardzo słusznie - dzieła powinno się prezentować w takiej postaci, w jakiej stworzył je artysta. Z szacunku dla twórcy i dla odbiorców.

No chyba, że się jest Radiem 357. :) Tam, jak widzę po komentarzach, raczej to nie przejdzie - słuchacze dostaliby histerii. :) Cóż, ze Słowackiego na Mysią jest 5 km, ale mentalnie - jak widać - znacznie mniej. :)))

Zaiste znamienne, że dzielni rycerze spod znaku 357 atakują akurat tę prezenterkę Trójki, której - jak się okazało - daleko do zaściankowej mentalności. :)

Naprawdę chciałbym wierzyć, że z odbiorcami 357 nie jest aż tak źle. Chciałbym wierzyć, że za tymi komentarzami stoją trolle. :)

Tymczasem wczoraj po 20:00 w RNŚ audycja z udziałem Krzysztofa "Grabaża" Grabowskiego. Zagrano utwory Strachów na Lachy (m.in. "Żyję w kraju") i Pidżmy P*rno - w wersjach (uwaga, uwaga ) nieocenzurowanych. I bardzo dobrze, i bardzo słusznie - dzieła powinno się prezentować w takiej postaci, w jakiej stworzył je artysta. Z szacunku dla twórcy i dla odbiorców.

No chyba, że się jest Radiem 357. Tam, jak widzę po komentarzach, raczej to nie przejdzie - słuchacze dostaliby histerii. Cóż, ze Słowackiego na Mysią jest 5 km, ale mentalnie - jak widać - znacznie mniej. ))

Zaiste znamienne, że dzielni rycerze spod znaku 357 atakują akurat tę prezenterkę Trójki, której - jak się okazało - daleko do zaściankowej mentalności.

Naprawdę chciałbym wierzyć, że z odbiorcami 357 nie jest aż tak źle. Chciałbym wierzyć, że za tymi komentarzami stoją trolle.

tak to jest kiedy ktoś komentuje nie znając przepisów i ustawodawstwa. nie rozróżnia nadawcy publicznego od prywatnego, internetowego i nie podlegającego KRRiTV. faktycznie kiedy brak inteligencji pozostaje wiara. lol.