Piłkarz zwolnił trenera. "Wizerunek reprezentacji jest już blisko dna"
Takiego tygodnia w historii reprezentacji Polski w piłce nożnej chyba jeszcze nie było. Najpierw trener odebrał opaskę kapitańską Robertowi Lewandowskiemu, potem przegraliśmy mecz, w którym w ogóle nie zagrał nowy kapitan, a dwa dni później Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera. – Dymisja trenera to najlepsze, co mogło się naszej kadrze przydarzyć, bo atmosfera wokół reprezentacji i jej wizerunek są już bliskie dna – uważa Aleksandra Marciniak.
Dołącz do dyskusji: Piłkarz zwolnił trenera. "Wizerunek reprezentacji jest już blisko dna"
Słabo widzisz jednego i drugiego już nie ma i miejmy nadzieję, że nie będzie, a szczególnie infantylnego oportunisty lewandowskiego. Wymień sukcesy reprezentacji, które są jego wyłączną zasługą jako mocy napędowej tej reprezentacji i nie mówię tu o jakiś przypadkowych wyjściach z grupy czy przejściu incydentalnym przez eliminację które tylko potwierdzają regułę. U niemca grał bo inaczej grzałby ławę to samo teraz. Reprezentację tak jak większość tych kopaczy traktował jak płatny urlop wypoczynkowy.
Słabo widzisz jednego i drugiego już nie ma i miejmy nadzieję, że nie będzie, a szczególnie infantylnego oportunisty lewandowskiego. Wymień sukcesy reprezentacji, które są jego wyłączną zasługą jako mocy napędowej tej reprezentacji i nie mówię tu o jakiś przypadkowych wyjściach z grupy czy przejściu incydentalnym przez eliminację które tylko potwierdzają regułę. U niemca grał bo inaczej grzałby ławę to samo teraz. Reprezentację tak jak większość tych kopaczy traktował jak płatny urlop wypoczynkowy.