Michał Probierz rezygnuje z funkcji selekcjonera

Niech się zapisze do POPISu, to za jakiś czas zostanie szefem PZPN lub ministrem sportu. A może szefem MON, prezesem NBP.

Jaki ma sens rezygnacja? Przecież tych patałachów nawet mesjasz nie będzie wstanie poprowadzić. Lewandowski też nie ma po co wracać bo tam nie ma z kim grać poza tym oni wbili lewemu nóż w plecy.

Lewy nie po to wyjechał z tego państwa z dykty walącego cebulą, żeby się uwsteczniać sportowo, równając do poziomu patałachów hodowany przez polską patologiczną piłkę nożną. Gdyby tu został, byłby taki sam jak reszta. Na szczęście inne państwa pozwoliły mu rozwinąć talent.

Co za patałachy.
Powinni rozwiązać PZPN i zakończyć piłkę nożną.

Wystarczy odciąć sport zawodowy od publicznej kasy. Niech się dorośli ludzie bawią w kopanie pęcherza, bieganie, skakanie, pływanie itd., ale za swoje pieniądze. Jak ja chcę pograć w piłkę, to ze znajomymi wynajmuję halę za swoje pieniądze i gram. Jak chcę popływać, to kupuje bilet na basen. Nikt mi za to nie płaci. Precz ze sportem zawodowym niszczącym zdrowie, dopingiem i kibolstwem handlującym dragami i ludźmi.