Nowe logo Eurowizji budzi emocje. Graficzny koszmarek czy mistrzowski case?
Nowe logo Eurowizji ściągnęło na EBU lawinę krytyki. Choć dla specjalistów od brandingu zmiana jest zrozumiała, efekt końcowy rozczarowuje. W dobie internetu wpadkę można jednak przekuć w sukces. – Eurowizja od zawsze flirtuje z kiczem i ironią, a nowe logo tylko potwierdza, że mem to skuteczna forma promocji - ocenia Karol Nowakowski.
Dołącz do dyskusji: Nowe logo Eurowizji budzi emocje. Graficzny koszmarek czy mistrzowski case?