Cyfrowe radio rośnie w siłę w kolejnych krajach. Także u naszych sąsiadów

U nas KRRiT nadal rozdaje częstotliwości FM, a dab+ ma w... to co się dziwić.

"Ponad 90 proc. mieszkańców Polski jest w zasięgu multipleksu Polskiego Radia" - kłamstwo. W wielu miastach takich jak moje, zasięg może i teoretycznie jest, ale tylko na antenie d a c h o w e j.

Może należysz do tych 10 proc. mieszkańców poza zasięgiem. Reguły pomiaru sygnału nie uległy zamianie, nadal mierzy się sygnał na wysokości 10 metrów zewnątrz domu, było tak w przypadku UKF, nic się nie zmieniło.

Ale te metody pomiaru są sprzed 50 lat i kompletnie nie pasują do dzisiejszych standardów odbioru. Weźmy choćby brak anten zbiorczych w blokach obecnie. Po cholerę mi jakiś pomiar w takich a takich warunkach, skoro nie jestem w stanie dotrzeć w to miejsce z moją anteną.

"Ponad 90 proc. mieszkańców Polski jest w zasięgu multipleksu Polskiego Radia" - kłamstwo. W wielu miastach takich jak moje, zasięg może i teoretycznie jest, ale tylko na antenie d a c h o w e j.

Może należysz do tych 10 proc. mieszkańców poza zasięgiem. Reguły pomiaru sygnału nie uległy zamianie, nadal mierzy się sygnał na wysokości 10 metrów zewnątrz domu, było tak w przypadku UKF, nic się nie zmieniło.

Ale te metody pomiaru są sprzed 50 lat i kompletnie nie pasują do dzisiejszych standardów odbioru. Weźmy choćby brak anten zbiorczych w blokach obecnie. Po cholerę mi jakiś pomiar w takich a takich warunkach, skoro nie jestem w stanie dotrzeć w to miejsce z moją anteną.

Pomiary sygnału przeprowadza się tak samo w paśmie VHF II (UKF) i VHF III (DAB+ i DVB-T2). Zmiana regulacji doprowadziłaby do sytuacji w której również stacje UKF miałby białe plamy na mapie, które już dzisiaj mają i już dzisiaj brakują częstotliwości, aby dystrybuować sygnał na tych obszarach w paśmie UKF. W DAB+ znowu mamy inny problem z częstotliwościami, które UKE i KRRiT nie rozwiązali przez ponad 10 lat.